TO JUŻ WE WTOREK. o rany ;/ już we wtorek zobacze całą swoją klase, zobacze nauczycieli, prawdopodobnie mojego wychowawce - geja i póg kóry będe codziennie przekraczać przychodząc, i wychodząc z tego miejsca.
No nie. to nie do wiary, ze jestem na tym swiecie juz szesnaście lat, jakby na to nie patrzeć...i, że ide do liceum... przeciez dopiero co byłam w podstawówce, przedszkolu... ah to było beztroskie życie, teraz zaczynają sie, przysłowiowe 'schody'.
I na co ja się wybrałam?! na biologie? z chemią? A najgorsze jest, to, ze kompletnie jeszcze nie wiem co chcę robić w przyszłości... tzn, no na pewno coś co jest związane z moim profilem, ale z tego co juz się dowiedziałam, np. na farmacje trzeba mieć 97% z matury jednej i drugiej, na medycyne jeszcze więcej... więc raczej myślę, nad jakąś biotechnologią, genetyką, modyfikacją jedzenia itp itd.
Mam ochotą na coś słodkiego mmm.... lukrowane babeczki, czekolada, albo.... sorbet mango'wy lub jakieś loody owocowe ... ohhh !!
x.o.x.o